Zwrot podatku z Anglii nie jest dla Polaków mieszkających w Anglii sprawą tak ważną jak dla rodaków nad Wisłą.

Jeżeli chcesz poznać następne materiały zachowane w takiej tematyce, zobacz link (https://www.magdalenagrzeskowiak.pl/). Tam również odnajdziesz coś atrakcyjnego dla siebie!
Uwzględniając najprostsze i najmniej płatne zlecenia według brytyjskiego przelicznika, naszym rodakom – w przeliczeniu – należą się niemałe zwroty. Oczywiście kiedy liczymy w złotych. Czyli pomnażając należytą kwotę zaliczki przez sprzyjający (w tej sytuacji) kurs walut. Zwrotem podatku z pracy wykonywanej na Wyspach Brytyjskich zajmują się biznesowo firmy, które jako agencje rozliczają się z pracodawcami.

Robią to będąc doskonale rozeznanymi o formalności, które musimy spełnić, jeśli chce się otrzymać beż żadnych problemów cały należny zwrot. Należy pamiętać, że czas składania deklaracji z zagranicznych prac kończy się z początkiem kwietnia. Nie inaczej jak w Polsce – to początek nowego roku podatkowego. Więcej szczegółów na stronie .
Niezmiernie ważne jest posiadanie przez pracownika osobistego numeru ubezpieczenia, który obowiązuje w Anglii. Kolejnym wymogiem jest posiadanie kluczowych formularzy, zwanych także kartami podatkowymi. Jeśli pracowaliśmy w Anglii i – z niewiedzy, pominięcia ewentualnie innego powodu – przegapiliśmy okres starania się o zwrot należnego podatku mamy szansę na odzyskanie pieniędzy. Prawo podatkowe ustala granicę do pięciu wstecz, do kiedy możemy próbować odzyskiwać zwrot. Po tym czasie podatek ulega przedawnieniu, a my tracimy pieniądze.